Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy pnącza na elewacji budynku nie powodują więcej szkód niż pożytku? Czy to bezpieczne rozwiązanie dla ścian? W poniższym artykule postaramy się rozwiać wszelkie wątpliwości na ten temat.

Wśród pnączy wyróżniamy dwa rodzaje:
- pnącza samoczepne, które wspinają się po ścianach i powierzchniach przywierając do nich specjalnymi korzonkami lub przylgami. Nie wymagają podpór, jednak jeśli chcemy usunąć pnącze ze ściany pozostaje ślad. Najlepiej nadają się do dekoracji ścian suchych i zdrowych z cegły, bądź kamienia. Najpopularniejsze gatunki to: bluszcz, winobluszcz, milin, trzmielina Fortune’a, przywarka i hortensja pnąca,
- pnącza wspinające się, które swoimi pędami, wąsami lub ogonkami owijają się wokół podpór znajdujących się w odległości 5-10 cm od ściany budynku. Pomiędzy budynkiem, a podporą powstaje tzw. efekt kominowy (silny ciąg powietrza osuszający i wychładzający mur). Tego typu pnącza polecane są do zdobienia elewacji z tynkiem tradycyjnym. Gatunki bujnie rosnące wymagają solidnych podpór. Wśród najpopularniejszych roślin można wyróżnić: glicynię, rdest Auberta, wiciokrzew, winorośl, powojniki.
Istnieje powszechne stwierdzenie, że pnącza niszczą ściany budynków i powodują ich zawilgocenie. Nic bardziej mylnego, przy dobrze wykonanej elewacji pnącza jej nie zniszczą. Ingerują w budynek tylko wtedy, gdy mają taką okazję np. przez pęknięcia lub widoczne uszkodzenia tynku. Jeśli takowych nie ma to nie mamy się czym martwić. Wręcz przeciwnie, pnącza dbają o domy. Latem chronią mury przed przegrzaniem, a zimą przed przemarznięciami. Dodatkowo ich korzenie wypijając wodę z ziemi przeciwdziałając zawilgoceniu fundamentów. Wiosną i latem mamy żywą zieloną ścianę, która jesienią nabiera barw purpury i złota (w przypadku gatunków przebarwiających się). Liście wychwytują kurz i inne zanieczyszczenia oraz podnoszą wilgotność powietrza. Pnącza mogą jedynie uszkadzać anteny i rynny, w związku z czym należy wybierać gatunki mało ekspansywne lub dbać o odpowiednio wczesne przycinanie pędów.

Pnącza w większości lubią miejsca słoneczne i półcieniste, ale są też gatunki preferujące cień (bluszcz, hortensja pnąca, przywarka). Żeby rośliny dobrze rosły najlepiej posadzić je w odległości 1m od budynku i zrobić przęsła doprowadzające. Wówczas dostaną one odpowiednią ilość wody potrzebną do prawidłowego wzrostu. Konieczne jest też regularne przycinanie, które zmniejszy ciężar rośliny i ograniczy jej rozmiary. Dodatkowo pnącza będą ładniej wyglądać i lepiej kwitnąć lub owocować (w przypadku odpowiednich gatunków).
Podsumowując pnącza na elewacji budynku nie są szkodliwe, a przy prawidłowej pielęgnacji nadają uroku niejednej ścianie.
mgr inż. Ogrodnictwa Justyna Ziarko